Hej! To znowu ja.
Snieg juz stopnial,wyszlo slonce i w koncu mamy jakas ladna pogode. Oczywiscie wlasnie wtedy ja musze byc chora i calymi dniami lezec w lozku..ehh..
Pomimo tego w jeden dzien udalo mi sie wyjsc bo poczulam sie lepiej i wraz z moim chlopakiem przeszlismy sie 5km do innego miasta. Bylo tam naprawde pieknie,duzo zieleni i drzew. W jednym momencie zobaczylismy nawet pole, a male miasteczko bardzo przypominalo Polska wies ;p Oczywiscie zabralam ze soba Cynamonka bo to moja ukochana podrozniczka i najchetniej tylko jej robilabym zdjecia.
To chyba tyle jesli chodzi o moje gadanie i zapraszam juz na zdjecia:
W srodku lasu znalezlismy jakis stary motor a Moe musiala miec na nim zdjecie |
Jest taka urocza... Jej oczy są niesamowite.
ReplyDeleteDziekuje,az sie dziwie ze to zwykle animal eyes ;p
DeleteŚliczna i słodka. :) Zdjęcia bardzo mi się podobają. Super sesja plenerowa.
ReplyDeleteDużo zdrowia!
Dzieki,bardzo podobaja mi sie sesje w takich klimatach ;D
Delete